Na imię mam Małgosia (Małgorzata, Gosia, Gośka, Gonia... jak kto woli ;) ).
Mój pseudonim "artystyczny" (a raczej hobbystyczny) to Margareta.
Z końcem sierpnia, na jakiś czas, zmieniam miejsce zamieszkania z Warszawy na Berlin.
Nowa życiowa przygoda zmobilizowała mnie do założenia bloga i dokumentowania wszelkich ciekawych, niezwykłych i inspirujących zdarzeń, z którymi zetknie mnie nowy kraj, miasto, język, kultura i ludzie. Liczę na ekscytujący rozdział w moim życiu :)
W pracy jestem logopedą i terapeutą integracji sensorycznej, w domu żoną i matką, a czasie wolnym pasjonatką wszelakiego handmade, poczynając od tworzenia biżuterii z sutaszu - stąd obecność pseudonimu artystycznego ;)
Margareta sutasz&art (https://www.facebook.com/margaretasutasz) wyżywa się twórczo, Margareta in Berlin zamierza poznać Berlin od podszewki poprzez obrazy, smaki i dźwięki, na wszelkie możliwe (dozwolone ;) ) sposoby.
Herlich willkommen :) :) :)
Szeptem: Herzlich nie Herlich 😃 Serdecznie pozdrawiam. Tata Emilki z Luzik 1.
OdpowiedzUsuń